HAMULCE
Fabrycznie
montowane klocki hamulcowe muszą stanowić kompromis pomiędzy ich
jakością i żywotnością, a ceną. Producenci samochodów współpracują z
kilkoma zaledwie dostawcami myśli technicznej w zakresie systemów
hamulcowych oraz z niewiele liczniejszą grupą dostawców materiałów
ciernych.
Tak więc możemy mieć nasz samochód wyposażony w układ hamulcowy systemu
Lockheed (stare FSO), Opel Kadett będzie miał zapewne system ATE (od
Alfred Teves), a jeszcze inny rodzaj zacisku ATE występuje w Oplach
Astra, Alfach 156, Fiatach Siena/Palio, Brava/o, wielu Fordach,
Octavii/Audi/Golfie 1,8 Turbo. Stare Golfy najczęściej mają
niesymetryczne klocki pochodzące z amerykańskiego systemu Kelsey-Hayes,
Cinquecento/Seicento oraz Ford Escort to przedstawiciele systemu
Bendix. Passaty, Peugeoty 406, Renaulty Megane, Laguna, to
reprezentanci układu Lucas-Girling. Samochody japońskie zaopatrzone są
najczęściej w zaciski Akebono lub Sumitomo. „Potwory” (Subaru WRX,
Mitsubishi Lancer Evo V/VI/VII, Alfa Romeo 166 3.0, Lancia Delta
Integrale 4x4, BMW E38, Fiat Coupe, Dodge Viper), mają zazwyczaj
hamulce Brembo.
Najłatwiej zmienić klocki hamulcowe !
Kiedy
odbieramy z salonu nowy samochód, pierwsze setki, czy tysiące
kilometrów staramy się go poznawać, nie przesadzamy z przyspieszaniem i
hamowaniem. Dawniej nazywało się to docieraniem. Ponieważ wszystko się
zużywa, więc przychodzi pora wymiany klocków hamulcowych. Te, z
autoryzowanej stacji obsługi, są często bardzo drogie. Zaczynamy szukać
oszczędności i zamiast wydawać kilkaset złotych, za 1/4 ceny kupujemy
tzw. "podróbki". Od tej chwili zaczynają się problemy. Klocki piszczą,
pylą, nie hamują i szybko się zużywają. Szukamy więc czegoś lepszego. W
tej sytuacji jedyną alternatywą jest zastosowanie sportowych klocków
hamulcowych, które mogą być niewiele droższe od tzw. „oryginałów”. Na
naszym rynku najłatwiej spotkać klocki Ferodo, EBC, SPARCO, Brembo.
Normalne
klocki hamulcowe wykonane są z materiału ciernego charakteryzującego
się współczynnikiem tarcia nieco przekraczającym 0,20. Tzw. „racingi”
mają materiał o współczynniku prawie 2-krotnie wyższym. Ich największą
zaletą jest znacznie większy zakres temperatur, w jakich te klocki mogą
pracować bez pojawienia się zjawiska „fadingu”, czyli znikania hamulca.
W niektórych kręgach pokutuje przekonanie, że klocki sportowe są
„twarde”
i niszczą tarcze hamulcowe, jak również nie działają na zimno. Jest to
oczywiście pozbawione prawdy, a subiektywne odczucie słabego, mało
rozgrzanego hamulca pochodzi raczej z porównania z efektami, jakie dają
takie materiały w ekstremalnych warunkach.
W testach
czasopism motoryzacyjnych uzyskano nawet 10%-ową poprawę drogi
hamowania z prędkości 100 km/godz. A 10% to przecież około 4 metrów!
Idąc dalej możemy
pokusić się o montaż tarcz hamulcowych tzw. GT (nawiercanych lub
nawiercanych i frezowanych).
Kolejnym
etapem, już bardzo ekstremalnym, jest montaż większych tarcz i zacisków
cztero lub sześcio tłoczkowych BREMBO, oraz przewodów w stalowym
oplocie.
Nasza firma
chętnie doradzi, zaprojektuje oraz zamontuje taki układ hamulcowy do
prawie każdego samochodu. Czas realizacji to od tygodnia do 3 tygodni w
zależności od skomplikowania wykonania adaptera.
ZAPRASZAMY !
FIAT STILO 2.4 20V ABARTH 170kM:
Tarcze hamulcowe z serii GT nawiercane/malowane (żółte - dostępne
czerwone
żółte i czarne). Klocki SPARCO T-51.
TOYOTA COROLLA 1.6 VVTI:
PRZÓD: Tarcze o średnicy 305mm seria GT nacinane/nawiercane (czerwone),
zaciski od PORSCHE PANAMERA BREMBO 4 tłoczkowe, klocki BREMBO, dystanse
H&R 25mm. Przewody w stalowym oplocie.
TYŁ: Tarcze standard od 2.0 D, klocki EBC GREEN STUFF.